Kulisy ‘Pin Kultury’: Odkrywamy Hiszpanię z Podcastem
Co zainspirowało Cię do stworzenia podcastu "Pin Kultury" o życiu w Hiszpanii?
Dzień dobry, na początek chciałem Wam bardzo podziękować za chęć przeprowadzenia tego wywiadu... ale i za naszą wcześniejszą rozmowę w ramach mojego podcastu "PIN Kultury". To w sumie bardzo ciekawy twist, że pierwotnie ja wcieliłem się w rolę dziennikarza a teraz Wy zechcieliście porozmawiać ze mną ;) Odpowiadając jednak na zadane pytanie, myślę że ciekawość. I to w dwóch wymiarach. Po pierwsze, ostatnie 9 lat spędziłem w Audiotece, gdzie na co dzień miałem do czynienia z twórcami, nagraniami audio i podcastami, ale sam nigdy nie poprowadziłem żadnej audycji. Chciałem zatem spróbować swoich sił w tym obszarze. Po drugie zaś, sam wielokrotnie szukałem informacji w internecie, o tym jak żyje się i mieszka w Hiszpanii, ale nie zaspokoiłem w sposób kompleksowy i wieloaspektowy swojej ciekawości. Uzyskane informacje często były sprzeczne albo nacechowane subiektywizmem. Postanowiłem więc wziąć sprawy we własne ręce i samodzielnie porozmawiać z osobami, które jakiś czas temu podjęły decyzje o przeprowadzce. Uznałem, że w ten sposób nie tylko sam dowiem się z pierwszej ręki o tym jak naprawdę się tu żyje, ale i postaram się maksymalnie obiektywnie przedstawić temat szerszej publiczności - udostępniając podcast wszystkim zainteresowanym. W ramach pierwszych siedmiu odcinków podcastu rozmawiałem z bardzo ciekawymi osobami, które nie dość, że opowiedziały o swoich biznesach jakie prowadzą na Costa Blanca ale także podzieliły się swoimi wrażeniami po przeprowadzce, tym co ich zdziwiło albo zachwyciło w Hiszpanii.
Jakie są najczęstsze opinie, które słyszysz od swoich rozmówców na temat życia w Hiszpanii?
Praktycznie wszyscy moi rozmówcy są zachwyceni klimatem Hiszpanii, oczywiście słońcem i energią jakie to słońce wyzwala w człowieku, ale i spokojem i takim "slow life" jaki tu panuje. Myślę, że trochę generalizując, ale wszyscy podświadomie dążymy do tego by w naszym zabieganym życiu nieco zwolnić, by znaleźć taki balans między dynamiką życia jakie prowadzimy a marzeniem o odpoczynku i czasie dla rodziny, znajomych... I z moich rozmów wynika, że Hiszpania to właśnie moim rozmówcom dała. Że jest takim miejscem, w którym jest czas na wszystko, gdzie możemy żyć spokojnie, bez stresu i ciągłego poddenerwowania.
Jakie są największe wyzwania, z którymi spotykają się Twoi goście po przeprowadzce do Hiszpanii?
Hahaha, paradoksalnie właśnie ten spokój, styl życia Hiszpanów, który w gruncie rzeczy, nam Polakom się podoba, jest też największym wyzwaniem. Bo przyjeżdżając z Polski, jesteśmy przyzwyczajeni do szybszego tempa życia, do tego że wiele spraw załatwimy od ręki, a tu się okazuje że "slow life" dotyka nas w każdym aspekcie życia - czy to w sklepie, urzędzie czy w relacjach z innymi ludźmi.
Czy Twoi rozmówcy wskazują na jakieś szczególne różnice kulturowe między Hiszpanią a Polską? Jeśli tak, jakie?
Po przeprowadzeniu tych moich wszystkich rozmów, jestem przekonany, że różnic kulturowych jest zdecydowanie więcej niż podobieństw. Co wcale nie oznacza, że Polacy się tu nie odnajdują - wręcz przeciwnie. Ale faktycznie, moi rozmówcy wskazują na wiele różnic, począwszy od wychowania dzieci, poprzez funkcjonowanie szkoły, urzędów, takie codzienne życie, relacje sąsiedzkie czy nawet zwykłe funkcjonowanie ludzi na ulicy i wszechobecne pozdrawianie się i uśmiech. To z jednej strony nas dziwi, ale i w większości nam się podoba. Przytoczę jeden przykład, ale myślę że dosyć znamienny.
W rozmowie z Tomkiem Trautmannem, motocyklistą i przewodnikiem wycieczek po Costa Blanca, poruszyliśmy temat umiejętności jazdy na jednośladach i okazuje się, że Hiszpanie te umiejętności mają wyższe - ale wynika to po prostu z braku takiego strachu przed jazdą na motocyklu. Dzieci oczywiście nie mają w sobie strachu, ale i rodzice nie wpajają im tego strachu... Tomek widział, jak hiszpańskie dzieci uczą się jeździć i już od najmłodszych lat wchodzą w zakręty na maksymalnym wychyleniu a rodzice obserwują to wszystko ze spokojem zza band ogradzających tor jazdy. Nikt nie panikuje gdy jakieś dziecko się przewróci, nikt nie ingeruje w cykl nauki. W Polsce jesteśmy chyba zbyt nadopiekuńczy ;)
Czy możesz podzielić się historią lub anegdotą, która najbardziej zapadła Ci w pamięć z dotychczasowych wywiadów?
Och... a jak długi może być ten wywiad? :) Praktycznie w każdej rozmowie, w każdym odcinku możecie znaleźć wiele ciekawych opowieści, dykteryjek i anegdot. Nie będę też odbierał przyjemności słuchania podcastu Waszym czytelnikom ;) Powyżej mogliście przeczytać o szkoleniu młodych adeptów motocyklizmu w Hiszpanii, to była fajna historia. Obfitujący w niecodzienne zdarzenia jest też odcinek z Moniką Wiśniewską, założycielką grupy "Pijemy tylko dojrzałe wino" czy rozmowa z Aliną Kamińską o jej Beauty Academy (będzie opublikowany we wrześniu). Naprawdę, co rozmowa to nowe, często zaskakujące historie z życia. Cóż mogę dodać - polecam, słuchajcie ;)
Jakie porady najczęściej udzielają Twoi rozmówcy osobom rozważającym przeprowadzkę do Hiszpanii?
Najczęściej przewija się stwierdzenie "gdybym wiedział(a) i mogła/mógł to zrobiłabym to wcześniej". Naprawdę! Ta decyzja o przeprowadzce do Hiszpanii u niektórych była planowana u innych bardziej spontaniczna - ale naprawdę nikt z kim rozmawiałem, nie żałuje swojej decyzji. A wręcz zachęcają Polaków, jeśli takie mają marzenie, do tego by spróbować, przekonać się czy to hiszpańskie życie im się spodoba. Generalnie nikt nie narzekał i nikt też nie tęsknił za Polską. Oczywiście, w dzisiejszych czasach, przy takiej ilości rejsów lotniczych do Polski z Alicante, ta tęsknota za rodziną czy znajomymi w kraju, nie odgrywa tak dużej roli, bo w każdej chwili możemy kupić bilet i 4 godziny później być już w Polsce.
Jak Twoi goście oceniają swoje doświadczenia z nauką języka hiszpańskiego?
No i tu jest różnie... ;) Nie wszyscy moi rozmówcy nauczyli się hiszpańskiego i choć w większości przyznają, że znajomość języka zdecydowanie się przydaje - to także podkreślają, że w takim normalnym, codziennym funkcjonowaniu język angielski w zupełności wystarcza.
Czy w Polsce Twój podcast został zauważony? Czy masz jakieś komentarze od słuchaczy?
Tak, i to bardzo miłe ;) Dostałem sporo opinii i komentarzy od osób które przesłuchały poszczególne rozmowy i mam wrażenie, że krąg osób do których podcast dociera wciąż się rozszerza. Na początku to byli oczywiście moi bliżsi i dalsi znajomi, ale z czasem, przy delikatnym wsparciu w social mediach, podcast zaczął docierać do osób, które po prostu są zainteresowane tematem życia w Hiszpanii. Nieocenioną pomocą przy promocji podcastu, jest też oczywiście wsparcie moich rozmówców, którzy w swoich social mediach wspomną o przeprowadzonej rozmowie, wrzucą linki do YT czy Spotify, czy mojej strony. Zresztą, muszę z Wami się tu podzielić informacją, że odcinek trzeci, w którym rozmawiam z Wami właśnie, dotarł do najszerszej publiczności. Dziękuję, bo to także wasza zasługa ;) Generalnie myślę, że podcast dobrze sobie radzi i choć nie cytują nas jeszcze największe serwisy informacyjne w Polsce... ale dajmy im czas ;)
Jakie plany masz na przyszłość związane z podcastem "Pin Kultury"?
To bardzo dobre pytanie. Z jednej strony bowiem to po prostu była świetna przygoda, mogłem poznać wspaniałe historie ludzi, którzy podjęli ważną życiowo decyzję i rozpoczęli nowe życie za granicą. Z drugiej, zrealizowałem swój cel - stworzyłem podcast, który w sposób zróżnicowany i, mam nadzieję obiektywny, przedstawia codzienność życia w Hiszpanii, rozwiewa obawy i daje nadzieje, ale i być może czasem uświadamia słuchaczom, że nie wszystko jest takie piękne jak się na początku wydaje. Z trzeciej w końcu strony - bardzo bym chciał by ten projekt funkcjonował jeszcze szerzej. Na stronie pinkultury.pl stworzyłem przestrzeń i na podcast i na kalendarz wydarzeń kulturalnych w Hiszpanii... no i mam kilka jeszcze pomysłów, które z braku czasu, chwilowo, muszą poczekać na realizację. Ale sam najpierw muszę się zastosować do rady moich rozmówców, żebym za kilka lat nie mówił ich słowami: "...gdybym wiedział i mógł to przeprowadziłbym się tu wcześniej".