Zjawisko Ocupas w Hiszpanii (cz.2): Wyzwania i Rozwiązania

Dziś przedstawiamy Wam historię pełną wyzwań i trudności, która stanowi ostrzeżenie dla wszystkich, którzy decydują się na wynajem długoterminowy w Hiszpanii, również przedstawimy Wam możliwe rozwiązania zabezpieczające o których mało kto wie.

W opowieści, którą dostaliśmy od czytelnika pierwsze kroki były obiecujące: mieszkanie przygotowane, najemcy znalezieni. Niestety, szybko okazało się, że obiecujący początek nie zwiastował pomyślnego zakończenia. Brak płatności, kontaktu i dochodziły jeszcze skargi sąsiadów na hałas i nieodpowiednie zachowanie lokatorów.

Właściciel, przy okazji próby rozwiązania sprawy osobiście, musiał stawić czoła agresji ze strony najemców, co zmusiło go do wezwania policji. Nawet po tych incydentach, nie był w stanie odzyskać mieszkania samodzielnie, a próby wynajęcia firm pomagających w tego typu sytuacjach również zakończyły się niepowodzeniem. Ostatecznie, pozostał tylko długi proces sądowy, który zabiera kolejne cenne zasoby czasowe i finansowe.

Ta historia pokazuje, że wynajem długoterminowy może być ryzykowny, a wybór wynajmu krótkoterminowego może wydawać się bardziej bezpieczny. Jednak nie każdy chce lub może organizować wynajem krótkoterminowy, dlatego znaleźliśmy kilka przydatnych rozwiązań, które mogą uchronić przed niepożądanymi konsekwencjami.

Jak zabezpieczyć długoterminowy najem mieszkania?

1. WOLO: Zorganizuje Twój bezpieczny wynajem, bez ryzyka
Pierwszą propozycją jest firma WOLO, która reklamuje się jako rozwiązanie zapewniające “bezpieczny wynajem, bez ryzyka i na zawsze”. Firma ta oferuje kompleksową obsługę najmu, w tym poszukiwanie najemców, gwarantowane płatności oraz platformę umożliwiającą kontrolę procesu wynajmu. Choć firma pobiera opłaty za swoje usługi, warto rozważyć korzyści płynące z zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności w długoterminowym najmie.

2. ARAG: Ubezpieczenie dla właścicieli lokali
Drugą propozycją jest firma ARAG, która oferuje ubezpieczenie dla właścicieli lokali. Ich polisa obejmuje ochronę przed niezapłaceniem czynszu, pokrycie szkód wynikających z aktów wandalizmu oraz konieczność korzystania z usług ślusarza. To rozwiązanie może stanowić dodatkowe zabezpieczenie finansowe oraz ochronę przed ewentualnymi szkodami wynikającymi z wynajmu nieruchomości.

3. Zazume: Sprawdzenie wypłacalności najemców
Trzecią propozycją jest firma Zazume, która specjalizuje się w sprawdzaniu wypłacalności potencjalnych najemców. Dzięki ich usługom można uniknąć sytuacji związanych z niewypłacalnymi najemcami oraz minimalizować ryzyko związane z wynajmem nieruchomości.

Zalecamy każdemu zainteresowanemu wynajmem mieszkania zapoznanie się z ofertą wymienionych firm i wybór opcji najlepiej odpowiadającej jego sytuacji. Warto także rozważyć możliwość przeniesienia kosztów związanych z zabezpieczeniem najmu na najemcę, co jest popularną praktyką wśród hiszpańskich właścicieli lokali.

Pamiętajmy, że odpowiednie zabezpieczenie długoterminowego najmu mieszkania może przynieść spokój i bezpieczeństwo zarówno właścicielowi, jak i najemcy.

Poniżej, ku przestrodze, przytaczamy historię opowiedzianą przez naszego czytelnika.



Opowiem Wam, jak wyglądało spotkanie z moim najemcą w Hiszpanii. Dwa lata temu zakupiłem mieszkanie na zamkniętym osiedlu z zamiarem wynajmowania go podczas moich nieobecności w Hiszpanii. Zdecydowałem się na długoterminowy najem i starannie przygotowałem mieszkanie do tego celu. Pierwsi najemcy, z którymi podpisałem umowę, byli Polakami, którzy pragnęli mieszkać w słonecznej Hiszpanii. Nasza współpraca przebiegała bezproblemowo przez pół roku, jednakże zakończyła się z powodu ich powrotu do Polski.

Po ponownym ogłoszeniu mieszkania do wynajmu, zgłosiły się dwie latynoskie koleżanki za pośrednictwem innego Polaka. Początkowo wszystko układało się sprawnie - brak problemów z kaucją, a rozmowy przebiegały bez zakłóceń. Niestety, po dwóch miesiącach zaczęły się kłopoty. Najemczynie przestały regulować opłaty za czynsz i media, a także trudno było nawiązać z nimi kontakt telefoniczny czy mailowy.

Ponieważ przebywałem w Polsce, poprosiłem znajomego mieszkającego w Hiszpanii, aby sprawdził sytuację w mieszkaniu. Okazało się, że w lokalu przebywała jedna z najemczyń z dwójką dzieci, o których wcześniej nie wspominała. Wyjaśniła, że miała problemy finansowe i obiecała uregulować zaległe płatności. Zaproponowałem jej nawet wcześniejsze zakończenie umowy, ale zdecydowała się pozostać.

Niestety, sytuacja nie poprawiła się. Zaczęły dochodzić skargi od sąsiadów na hałas i zakłócenia spokoju, a nawet pojawiły się podejrzenia o nielegalne działania w moim mieszkaniu. Zaniepokojony tymi doniesieniami, postanowiłem osobiście udać się do Hiszpanii, aby porozmawiać z najemczynią i zaproponować rozwiązanie sytuacji. Niestety, kiedy dotarłem na miejsce, nie zastałem jej, a w mieszkaniu urządzana była impreza przez jej nastoletniego syna, który następnie stał się agresywny i zaatakował mnie.

Została wezwana policja, a ja trafiłem do szpitala na obdukcję. Paradoksalnie, to ja byłem ofiarą ataku, jednak to najemczyni zgłosiła skargę na mnie. Zrozumiałem wtedy, że nie mogę dłużej osobiście zajmować się tą sytuacją. Zdecydowałem się skorzystać z usług firmy specjalizującej się w wyprowadzaniu niechcianych najemców. Niestety, mimo poniesionych kosztów, firma okazała się nieskuteczna.

Ostatecznie zdecydowaliśmy się na drogę prawną, aby odzyskać mieszkanie. Jest to proces czasochłonny i niepewny, ale nie mieliśmy innego wyboru. Z tego doświadczenia wynika, że najem krótkoterminowy może być bezpieczniejszą opcją niż długoterminowy, jednak na razie się nie zastanawiam jaki najem wybiorę w przyszłości, obecnie chcę po prostu odzyskać mieszkanie.

Jeżeli jeszcze nie czytałeś naszego artykułu nr. 1 omawiającego “Zjawisko okupas” zapraszamy do lektury:
https://polska-costa.com/post/zjawisko-ocupas-w-hiszpanii-wyzwania-i-rozwiazania